Już w pierwszym epizodzie widzimy go szybującego gdzieś w kosmosie i obserwującego planety kiedy płacz dziecka skierował go na ziemię. Po wylądowaniu za pomocą melonika szybko się powiększył (był przecież niewiele większy od mrówki) a pojazd swój który nie uległ powiekszęniu schował do kieszeni marynarki.
Cała seria została napisana przez Ota Hogman i wyreżyserowana przez Jindřich Polák'a (ten sam co wyreżyserował serial "Goście" i co ciekawe w serialu tym możemy spotkać aktora grającego Pana Tau). Cała historia jest przyjemna, zabawna ale zawierająca problemy ówczesnych dzieci, na które Pan Tau miał zawsze gotowe rozwiązanie. Do tego celu zawsze posługiwał się swoim magicznym melonikiem i poprzez stukanie w niego mógł się zamienić w kukiełkę by ukryć się przed dorosłymi albo wyczarować inne bardziej lub mniej pożądane przedmioty. Co ciekawe - pojawiał się tylko dzieciom, którym pomagał rozwiązywać problemy i spełniać ich najskrytsze marzenia a dla dorosłych pozostawał niewidzialny.
W roli tytułowej mogliśmy zobaczyć czeskiego aktora Otto Simanka (1925-1992), którego również mogliśmy obejrzeć w serialach "Goście", "Arabela" i "Lucie, postrach ulicy". Cztery lata przed śmiercią, w 1988 roku, po raz ostatni wcielił się w rolę postaci, która była rozpoznawalna jeszcze kilkanaście lat temu przez większość dzieci. Tym razem w wersji kinowej "Pan Tau" musiał stawić czoła wyzwaniom jakimi była podwójna rola i niestety - upływający już czas ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz