"W czasie deszczu dzieci się nie nudzą" - zgadzam się z tym ale dzieci się nie nudzą nawet kiedy są same. Tak było z kilkuletnim Pawełkiem, który zostawał sam w domu (nie mylić broń boże z Kevinem) o czym informował wszystkich tych co chcieli wejść do środka. Mówił wtedy "Nikogo nie ma w domu. Jestem sam, zupełnie sam", po czym wracał do swoich zabaw.
Serial produkcji czechosłowackiej "Nikogo nie ma w domu" (Nikto ne je doma!)" składał się z 15-tu dziesięciominutowych odcinków. Został wyprodukowany na taśmie czarno-białej w latach 1972-1973. U nas swoją premierę miał w programie "Piątek z Pankracym" na początku lat 80-tych.
Wszystkie odcinki były nagrywane w filmowym atelier w Zlin (wtedy miasto to nazywało się Gottwaldov) a każdy z 15 odcinków przygotowywano w około dwóch tygodni.
Życie dziecka w tamtych czasach było znacznie prostsze od tego co się widzi teraz. Mniej było zagrożeń, rodzice mówili by nie wpuszczać obcych i nie bawić się zapałkami. Jednak i tak dziecko zawsze znalazło sobie coś do roboty - i to wtedy kiedy rodzice jego nie obserwowali.
Tak było i w przypadku Pawełka który miał sto pomysłów na minutę i nie nudził się sam w ogóle.
Każdy z odcinków to nowe pomysły, które niekiedy nie kończyły się zbyt dobrze. Było wielkie pranie, wielkie malowanie, zabawa w chowanego a także potop w łazience. Cóż, ciężkie jest życie ciekawskiego sześciolatka :)
Potem tylko należało się porządnie wytłumaczyć przed mamą i pomóc ewentualnie w posprzątaniu pobojowiska.
Bardzo ciekawym a zarazem zabawnym odcinkiem był odcinek "Wielka Gra" (Velka hra) w którym to Pawełek i jego koleżanka bawili się w dom. Bardzo zabawne było popatrzeć jak dzieci udają dorosłych i jak Pawełkowi dostaje się od "żony" za brak opieki nad dzieckiem. Również w tym odcinku możemy podziwiać niektóre zabawki Pawełka, zabawki które dobrze znamy z dzieciństwa.
Ostatnio serial ten jest do obejrzenia w internecie a oglądając go możemy zobaczyć jak wyglądało mieszkanie lat 70-tych łącznie z miejscem na spiżarnię. W serialu tym pojawiają się w epizodach aktorzy, których oglądaliśmy także w innych filmach (np. koleżanka Pawła, którą znamy z serialu "Lato z Katką")
Niestety ... muszę się z nim zgodzić.
PS. A czy wiecie że ulubionymi dobranockami Tomasza Havetty był Żwirek i Muchomorek oraz nieznana chyba u nas bajka Spejbl i Hurvinek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz