włoski serial kryminalny z roku 1984, w reżyserii Damiano Damianiego, dotyczący problemów związanych z mafią. Scenarzystą serialu był Ennio de Concini, muzykę do filmu stworzył Riz Ortolani. W Polsce emitowany w czwartkowe poranki w 1987 roku.
Głównym bohaterem serialu jest komisarz Corrado Cattani, który wraz z żoną i dwunastoletnią córką przenosi się z Mediolanu do Trapani na Sycylii,
aby zastąpić zamordowanego szefa wydziału kryminalnego tamtejszej
policji, Augusto Marineo. Cattani poznaje młodą hrabiankę Titti Pecci
Scialoję, której matka popełniła samobójstwo tej samej nocy, w której
zginął Marineo, jednak śledztwo w tej sprawie zostało zbyt szybko
zakończone.
Nowy komisarz próbuje rozwikłać zagadkę. Ślady prowadzą do
miejscowego bossa mafijnego, Cirinny. W trakcie tego śledztwa Cattani
zakochuje się w Titti, która jest, jak się okazuje, dziewczyną bossa.
Ciągła stresująca praca oraz romans z młodą hrabianką sprawiają, że
małżeństwo Cattaniego rozpada się. Żona Elsa wraca na północ, natomiast
ich córka Paola zostaje z ojcem.
Po rozpadzie związku małżeńskiego Cattani natrafia na ślad siatki
narkotykowej, która powiązana jest z jednym z sycylijskich banków. Pod
wpływem sukcesów w działaniach komisarza mafia porywa mu córkę, a w
zamian za uwolnienie Paoli żąda, by komisarz wykradł i przekazał mafii
obciążające ją dowody w sprawie. Cattani przyparty do muru wykonuje
polecenia mafii. Córka komisarza zostaje uwolniona, a ten dalej pełni
swoje obowiązki. Wraz z rozwojem wydarzeń giną kolejne osoby powiązane
ze śledztwem.
poniedziałek, 27 lutego 2017
Policjanci z Miami
Serial opowiada historię dwóch policjantów z wydziału obyczajowego w Miami. James "Sonny" Crockett (Don Johnson) i Ricardo "Rico" Tubbs (Philip Michael Thomas)
są detektywami pracującymi pod przykrywką. Ich alter ego to Sonny
Burnett - szmugler i dystrybutor narkotykowy oraz Rico Cooper - zamożny
przedsiębiorca z poza Miami. Wraz z kolegami z wydziału toczą zażarty
bój ze zorganizowanymi kartelami narkotykowymi i innymi rodzajami
przestępczości w stanie Floryda.
Do powstania serialu
przyczyniły się między innymi popularność stacji muzycznej MTV, która
zwłaszcza w latach osiemdziesiątych poszczycić się mogła sporą
oglądalnością oraz amerykańskie prawo zezwalające na używanie
policyjnych depozytów, w skład których wchodziły pieniądze, narkotyki i
inne przedmioty zarekwirowane w trakcie przestępstw. To dało
scenarzystom pole do popisu. Miami było stolicą kwitnącego handlu
kokainą oraz nieustającą areną konfrontacji między kartelami
kolumbijskimi i kubańskimi. Pod względem fabularnym z serialem nie jest
inaczej. To grzeszna metropolia, gdzie narkotyki, korupcja, hazard,
prostytucja i zabójstwa są na porządku dziennym.
Produkcja poszczycić się może imponującym zestawem gościnnej obsady. W "Policjantach z Miami" wystąpiło sporo zarówno ówczesnych, jak i przyszłych gwiazd dużego ekranu, mistrzów drugiego planu, a także kilku znanych przedstawicieli ze świata muzyki rozrywkowej.
Magia serialu tkwi również w instrumentalnej oprawie muzycznej zilustrowanej przez Jana Hammera. Były muzyk jazz-rockowego zespołu Mahavishnu Orchestra do napisania muzyki wykorzystał wszelkiego rodzaju elektronikę w postaci syntezatorów, keyboardów, sampli oraz elektrycznej perkusji. Michael Mann dał Czechowi wolną rękę w skomponowaniu ścieżki dźwiękowej i efekty tego przyzwolenia są bardzo miłe dla uszu. Hammer to kompozytor, który czuje dźwięk całym sobą. Na luźnym tonie napisał muzykę eksperymentując z rożnymi gatunkami, takimi jak smooth jazz, muzyka klasyczna, blues czy new age. Chociaż to "Crockett's Theme" stał się muzycznym przebojem roku 1984, to jednak na szczególną uwagę zasługują dwie podobne, choć radykalnie inne kompozycje - temat główny z czołówki serialu oraz "Miami Vice Theme".
Produkcja nadała nowy wymiar w kierunku mody. Bohaterowie nie są odziani w tradycyjne mundury policyjne, lecz w stylowe marynarki, kurtki, koszulki i garnitury włoskiej marki. Ciuchy gliniarzy zapoczątkowały trend, który był wyznacznikiem męskiej mody.
Gdybym miał wyróżnić kogoś z aktorów wcielających się w postacie pierwszego planu, to z pewnością na to zasługuje główna gwiazda serialu. Don Johnson wykreował gliniarza-herosa, który stał się ikoną kultury popularnej oraz propagatorem luzackiego stylu życia. Sonny Crocket to zarówno heroiczny jak i nieprawdopodobnie wrażliwy typ osobowości. Takie połączenie sprawiało, że męska część widowni chciała być nim, a żeńska z nim. Za tę kreację Johnson otrzymał w 1985 roku nominację do Emmy dla najlepszego aktora w serialu telewizyjnym. Drugim z wyróżnionych jest Edward James Olmos, który zagrał twardziela na wzór bohaterów ze starych westernów i kryminałów. Porucznik Castillo to małomówny mężczyzna o kamiennej twarzy - bezwzględny lecz sprawiedliwy.
Od premiery pierwszego odcinka "Policjantów" minęło w tym roku 30 lat. Serial w ciągu pięciu lat naliczył sobie 111 odcinków. Ta telewizyjna produkcja kryminalna aż obfituje w zapierające dech turystyczne widoki, piękne kobiety, pościgi za bandytami, strzelaniny, nieoczekiwane zwroty akcji oraz wątki komediowe i dramatyczne. Wszystko to podkreśla fenomen telewizyjnej produkcji Manna.
Produkcja poszczycić się może imponującym zestawem gościnnej obsady. W "Policjantach z Miami" wystąpiło sporo zarówno ówczesnych, jak i przyszłych gwiazd dużego ekranu, mistrzów drugiego planu, a także kilku znanych przedstawicieli ze świata muzyki rozrywkowej.
Magia serialu tkwi również w instrumentalnej oprawie muzycznej zilustrowanej przez Jana Hammera. Były muzyk jazz-rockowego zespołu Mahavishnu Orchestra do napisania muzyki wykorzystał wszelkiego rodzaju elektronikę w postaci syntezatorów, keyboardów, sampli oraz elektrycznej perkusji. Michael Mann dał Czechowi wolną rękę w skomponowaniu ścieżki dźwiękowej i efekty tego przyzwolenia są bardzo miłe dla uszu. Hammer to kompozytor, który czuje dźwięk całym sobą. Na luźnym tonie napisał muzykę eksperymentując z rożnymi gatunkami, takimi jak smooth jazz, muzyka klasyczna, blues czy new age. Chociaż to "Crockett's Theme" stał się muzycznym przebojem roku 1984, to jednak na szczególną uwagę zasługują dwie podobne, choć radykalnie inne kompozycje - temat główny z czołówki serialu oraz "Miami Vice Theme".
Produkcja nadała nowy wymiar w kierunku mody. Bohaterowie nie są odziani w tradycyjne mundury policyjne, lecz w stylowe marynarki, kurtki, koszulki i garnitury włoskiej marki. Ciuchy gliniarzy zapoczątkowały trend, który był wyznacznikiem męskiej mody.
Gdybym miał wyróżnić kogoś z aktorów wcielających się w postacie pierwszego planu, to z pewnością na to zasługuje główna gwiazda serialu. Don Johnson wykreował gliniarza-herosa, który stał się ikoną kultury popularnej oraz propagatorem luzackiego stylu życia. Sonny Crocket to zarówno heroiczny jak i nieprawdopodobnie wrażliwy typ osobowości. Takie połączenie sprawiało, że męska część widowni chciała być nim, a żeńska z nim. Za tę kreację Johnson otrzymał w 1985 roku nominację do Emmy dla najlepszego aktora w serialu telewizyjnym. Drugim z wyróżnionych jest Edward James Olmos, który zagrał twardziela na wzór bohaterów ze starych westernów i kryminałów. Porucznik Castillo to małomówny mężczyzna o kamiennej twarzy - bezwzględny lecz sprawiedliwy.
Od premiery pierwszego odcinka "Policjantów" minęło w tym roku 30 lat. Serial w ciągu pięciu lat naliczył sobie 111 odcinków. Ta telewizyjna produkcja kryminalna aż obfituje w zapierające dech turystyczne widoki, piękne kobiety, pościgi za bandytami, strzelaniny, nieoczekiwane zwroty akcji oraz wątki komediowe i dramatyczne. Wszystko to podkreśla fenomen telewizyjnej produkcji Manna.
poniedziałek, 20 lutego 2017
Panna z mokrą głową
Tytułowa "panna z mokrą głową" to Irenka Borowska, pełna życia i energii
panienka z dobrego domu. Trzynastolatka wiedzie radosny i beztroski
żywot, ugania się po okolicy z wiernym czworonożnym przyjacielem, psem
Drabem.
Wszędzie jej pełno, jest ciekawa wszystkiego, chce wiedzieć co dzieje się w rodzinnym dworku i obejściu. Tymczasem nad domem państwa Borkowskich zbierają się ciemne chmury. Są lata trzydzieste, trwa kryzys. Majątek rodziny podupada...
Pewnej nocy uwagę Irenki przyciągają tajemnicze odgłosy, dobiegające z kuchni. Wspomagana przez wiernego Draba nieustraszona nastolatka przepędza złodzieja.
Wszyscy są zaniepokojeni zuchwałym czynem panienki. Aby nieco poskromić jej temperament, rodzina zatrudnia prywatnego nauczyciela, pana Podkówkę. Tymczasem w dworku dzieje się coraz gorzej. Ojciec, zadłużony u niejakiego Zgierskiego, po kawałku wyprzedaje łąki i las. Podczas wycinki drzew ginie przywalony dębem. Majątek Borowskich zostaje zlicytowany. Irenka postanawia pomóc matce i w tajemnicy przed nią udaje się do Warszawy, do bogatej ciotki. Niestety, nie zastaje jej w domu. Okazuje się, że ciotka wyjechała do Zakopanego. Irenka podąża za nią, ale znowu nie dochodzi do spotkania. Wkrótce jednak szczęście się uśmiecha do dziewczyny.
Większa część filmowych wydarzeń rozgrywa się w dworku w Turowej Woli, odległej od Warszawy ok. 60 km. Główną rolę reżyser powierzył 13-letniej wówczas Paulinie Tworzyańskiej. Przyjechała na zdjęcia próbne z Bielska-Białej wraz z trzema koleżankami, najzdolniejszymi uczestniczkami tamtejszego Teatru Ekspresji Dziecięcej. Pokonała blisko trzy tysiące dziewcząt z całej Polski, które marzyły o roli "panny z mokrą głową". Jak ocenił reżyser - to duży talent aktorski, dziewczyna niezwykle wrażliwa, błyskotliwa, umiejętnie wykorzystująca w swojej roli to, co podpatrzyła u profesjonalnych wykonawców. A miała szczęście zagrać u boku wspaniałych aktorów. Jako rodzice niesfornej Irenki wystąpili Anna Nehrebecka i Marek Kondrat, przezabawne postaci ciotek stworzyły Iga Cembrzyńska i Hanna Stankówna, poczciwego doktora Lipienia zagrał Marian Opania, wyniosłą acz w istocie dobrą hrabiną Opolską była Beata Tyszkiewicz. Nawet w rolach drugoplanowych pojawili się znakomici aktorzy: Anna Dymna jako właścicielka pensjonatu w Zakopanem, Jerzy Bińczycki - zacny ksiądz proboszcz, Anna Milewska - babunia, czy wreszcie Cezary Domagała jako tenor słynny na dwóch półkulach, bo trzeciej po prostu nie ma. Furorę na planie zrobił synek Jana Frycza, Antoś, jako 8-letni braciszek Irenki. Atutem filmu są też przebojowe piosenki, ze słowami Wojciecha Młynarskiego i muzyką Jerzego Matuszkiewicza, legendarnego "Dudusia".
Wszędzie jej pełno, jest ciekawa wszystkiego, chce wiedzieć co dzieje się w rodzinnym dworku i obejściu. Tymczasem nad domem państwa Borkowskich zbierają się ciemne chmury. Są lata trzydzieste, trwa kryzys. Majątek rodziny podupada...
Pewnej nocy uwagę Irenki przyciągają tajemnicze odgłosy, dobiegające z kuchni. Wspomagana przez wiernego Draba nieustraszona nastolatka przepędza złodzieja.
Wszyscy są zaniepokojeni zuchwałym czynem panienki. Aby nieco poskromić jej temperament, rodzina zatrudnia prywatnego nauczyciela, pana Podkówkę. Tymczasem w dworku dzieje się coraz gorzej. Ojciec, zadłużony u niejakiego Zgierskiego, po kawałku wyprzedaje łąki i las. Podczas wycinki drzew ginie przywalony dębem. Majątek Borowskich zostaje zlicytowany. Irenka postanawia pomóc matce i w tajemnicy przed nią udaje się do Warszawy, do bogatej ciotki. Niestety, nie zastaje jej w domu. Okazuje się, że ciotka wyjechała do Zakopanego. Irenka podąża za nią, ale znowu nie dochodzi do spotkania. Wkrótce jednak szczęście się uśmiecha do dziewczyny.
Większa część filmowych wydarzeń rozgrywa się w dworku w Turowej Woli, odległej od Warszawy ok. 60 km. Główną rolę reżyser powierzył 13-letniej wówczas Paulinie Tworzyańskiej. Przyjechała na zdjęcia próbne z Bielska-Białej wraz z trzema koleżankami, najzdolniejszymi uczestniczkami tamtejszego Teatru Ekspresji Dziecięcej. Pokonała blisko trzy tysiące dziewcząt z całej Polski, które marzyły o roli "panny z mokrą głową". Jak ocenił reżyser - to duży talent aktorski, dziewczyna niezwykle wrażliwa, błyskotliwa, umiejętnie wykorzystująca w swojej roli to, co podpatrzyła u profesjonalnych wykonawców. A miała szczęście zagrać u boku wspaniałych aktorów. Jako rodzice niesfornej Irenki wystąpili Anna Nehrebecka i Marek Kondrat, przezabawne postaci ciotek stworzyły Iga Cembrzyńska i Hanna Stankówna, poczciwego doktora Lipienia zagrał Marian Opania, wyniosłą acz w istocie dobrą hrabiną Opolską była Beata Tyszkiewicz. Nawet w rolach drugoplanowych pojawili się znakomici aktorzy: Anna Dymna jako właścicielka pensjonatu w Zakopanem, Jerzy Bińczycki - zacny ksiądz proboszcz, Anna Milewska - babunia, czy wreszcie Cezary Domagała jako tenor słynny na dwóch półkulach, bo trzeciej po prostu nie ma. Furorę na planie zrobił synek Jana Frycza, Antoś, jako 8-letni braciszek Irenki. Atutem filmu są też przebojowe piosenki, ze słowami Wojciecha Młynarskiego i muzyką Jerzego Matuszkiewicza, legendarnego "Dudusia".
Szaleństwa panny Ewy
Serial w stylu retro, przywołujący barwne lata 30., zrealizowany według powieści Kornela Makuszyńskiego. Książka powstała w 1940 r. i była swoistym głosem w obronie wartości utraconych. Zresztą z całej twórczości tego pisarza emanuje pogodna afirmacja życia i fascynacja urokiem "bezgrzesznych lat" dziecięcych i młodzieńczych.
Szczególny klimat wykreowanego przez niego świata - idealistycznego, utopijnego, ale nasyconego liryzmem i humorem - od dawna zachęcał reżyserów do ekranizacji jego utworów ("O dwóch takich co ukradli księżyc", "Szatan z siódmej klasy", "Awantura o Basię", animowane "Przygody Koziołka Matołka" i inne). Reżyser Kazimierz Tarnas, także zauroczony aurą pisarstwa Makuszyńskiego, wziął również na warsztat "Pannę z mokrą głową" i ostatnio "Awanturę o Basię". Odtwórczynię roli tytułowej wybrał drogą konkursu spośród przeszło 300 dziewcząt, które zgłosiły się na eliminacje ("z konkursu" był również jej nieodłączny towarzysz, pokraczny Rolmops, kundel "z piekła rodem"). Dorota Grzelak, wtedy świeżo upieczona licealistka, swoim osobistym urokiem przydała wiarygodności filmowej Ewie, rezolutnej pannicy ciągle wściubiającej nos w nie swoje sprawy, trochę zwariowanej, odrobinę naiwnej, która swoim uśmiechem, serdecznością i niewzruszoną wiarą w zwycięstwo dobra zmienia życie ludzi wokół siebie. Zgorzkniałym przywraca radość, biedaków ratuje przed nędzą, kojarzy nieszczęśliwie zakochanych.
Warszawa, 1932 rok. Bakteriolog, dr Tyszowski, musi wyjechać do Chin, gdzie wybuchła epidemia. Ewa z wielkim żalem rozstaje się z ukochanym ojcem, który jest dla niej także wspaniałym kolegą. Ciotka Halicka załatwia jej pokój w mieszkaniu państwa Szymbartów. Po serii konfliktów, głównie z powodu psa Ewy, którego pani Szymbartowa nie znosi - ale tak-że protestując przeciwko jej metodom pedagogicznym stosowanym wobec córki Zosi - dziewczyna ucieka przez okno. Świadkiem tego wydarzenia jest młody malarz Jerzy. Przedstawm Ewę swej matce, która - po wysłuchaniu mrożącej krew w żyłach opowieści o tyranii Szymbartowej - uzgadnia z dotychczasową opiekunką, że do powrotu dr. Tyszowskiego Ewa będzie mieszkać u nich.
Tego samego dnia dziewczyna słyszy, że Jerzy odbiera bardzo przykry telefon. Właściciel domu, niejaki Mudrowicz, domaga się spłaty długów wynoszących 10 tysięcy złotych. Nazajutrz Jerzy bez powodzenia próbuje sprzedać swoje obrazy.
Ewa przejmuje inicjatywę. Nic nie mówiąc Zawidzkim bierze kilka płócien i ubezpieczana przez pana Szymbarta, czekającego na ulicy, składa wizytę Mudrowiczowi. Potworny, bardzo bogaty i samotny staruch, nie opuszczający ponurego mieszkania, zostaje przez Ewę odmieniony. Przyjmuje obrazy Jerzego za 2 tysiące, pozostałą część długu pozwala spłacać w dowolnych ratach. Do sąsiedniego domu sprowadzają się państwo Zawiłowscy z uroczą córką Basią. Między nią a Jerzym rodzi się uczucie od pierwszego wejrzenia. Tymczasem okazuje się, że pani Szymbartowa wpędziła Zosię w ciężką gruźlicę. Ubogich rodziców stać na opłacenie tylko miesiąca pobytu córki w sanatorium...
Źródlo: wikipedia, filmPOLSKI
niedziela, 12 lutego 2017
Denver Ostatni Dinozaur
Denver Ostatni Dinozaur to jedna z tych kreskówek, które bardzo miło wspominam z dzieciństwa. Animacja opowiada o przygodach grupy przyjaciół: Mario, Wally, Charlie (w oryginale Shades), Jerry, Casey, Heather oraz tytułowy Denver dinozaur. Ekipa wpada w każdym odcinku w różne interesujące tarapaty. Przygody zwariowanej paczki typowo amerykańskich przyjaciół (deskorolka, bmx, hawajskie koszule, trwała ondulacja i baseny w ogrodzie) mają nadal wielu fanów na całym świecie. Dlaczego tak się dzieje?
Podejrzewam, że jedną z przyczyn jest umiejętne łączenie w tej serii dobrej zabawy, ciekawego scenariusza i walorów edukacyjnych. Fajne historie przemawiają do dzieciaków a edukacja podoba się rodzicom. Dzięki temu serialowi dziecko dowie się na przykład jak wyglądał Stegozaur, albo czym odżywiały się zwierzęta w prehistorii. Mistrzostwo polega tutaj na tym, że nie jest to wiedza przedstawiana dzieciakom w nudny, szkolny sposób. Dzieciaki znajdują Denvera podczas wycieczki do muzeum historii naturalnej. Skoro mamy muzeum, to dlaczego nie powiedzieć kilku zdań na temat tego, że w smole zachowują się kości albo czegoś o rozmiarach mamutów. Takie sceny są zazwyczaj krótkie i zupełnie nie przeszkadzają w rozwoju akcji! I takie powinny być dobre kreskówki. Dostarczające zabawę i przelewające trochę wiedzy w małe mózgi.
Mimo, że jestem gorącym przeciwnikiem robienia piosenek w Polskiej wersji (jeśli oryginalnej nic nie dolega), to tutaj wyszło to naprawdę dobrze. Tekst, głosy i cała oprawa jest zgrabna i trudno potem nie nucić „Denver, ostatni dinozaur, to jest kumpel z przed milionów lat…”
Tutaj możecie posłuchać piosenki z intro w wersji polskiej:
No i jest jeszcze ta piosenka tytułowa.
Na na na na na nana na na nana nana na na na…
Źródło: https://tzzad.wordpress.com
He-man
He-Man – obdarzony nadprzyrodzoną siłą człowiek. Na co dzień książę Adam, który odgrywa rolę nieporadnego tchórza, by nikt nie odkrył jego powiązań z He-Manem. Zmienia się w He-Mana za pomocą miecza, który otrzymał od Czarodziejki, używając słów "Na potęgę Posępnego Czerepu, mocy przybywaj" (lub także Mam Władzę). Mocą został obdarzony przez Czarodziejkę, kobietę ze skrzydłami, strażniczkę magii ukrytej w zamku Posepnego Czerepu (ang. Castle Grayskull (źródło : www.wikipedia.pl)
Pierwszy odcinek tego serialu został wyemitowany w telewizji w 1983 natomiast u nas pojawił się w połowie lat osiemdziesiątych i był nadawany w czwartkowe popołudnia - bodajże około godziny 19:00 w programie drugim Telewizji Polskiej (był bądź co bądź konkurencją dla dobranocek nadawanych w tym samym czasie w programie pierwszym, a może to już było po dobranocce ?).
Zyskał on na pewno popularność tak samo jak popularność bodajże zyskały słowa wypowiadane przez He-mana (mam władzę).
W jakiś czas później powstała kolejna seria przygód He-mana zatytułowana "Nowe przygody He-mana" ale to już nie było to - zmieniła się diametralnie grafika, poznikały znane nam postacie z poprzedniego He-mana a sam He-man jak i jego przeciwnik przeszli metamorfozę. Nie wiem jak innym się oglądało tą serię ale ja wolałem zdecydowanie He-mana z lat 80-tych. Uważam że nowy He-man poniósł porażkę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)