Tytułowa "panna z mokrą głową" to Irenka Borowska, pełna życia i energii
panienka z dobrego domu. Trzynastolatka wiedzie radosny i beztroski
żywot, ugania się po okolicy z wiernym czworonożnym przyjacielem, psem
Drabem.
Wszędzie jej pełno, jest ciekawa wszystkiego, chce wiedzieć co
dzieje się w rodzinnym dworku i obejściu. Tymczasem nad domem państwa
Borkowskich zbierają się ciemne chmury. Są lata trzydzieste, trwa
kryzys. Majątek rodziny podupada...
Pewnej nocy uwagę Irenki przyciągają tajemnicze odgłosy, dobiegające z
kuchni. Wspomagana przez wiernego Draba nieustraszona nastolatka
przepędza złodzieja.
Wszyscy są zaniepokojeni zuchwałym czynem panienki. Aby nieco poskromić
jej temperament, rodzina zatrudnia prywatnego nauczyciela, pana
Podkówkę. Tymczasem w dworku dzieje się coraz gorzej. Ojciec, zadłużony u
niejakiego Zgierskiego, po kawałku wyprzedaje łąki i las. Podczas
wycinki drzew ginie przywalony dębem. Majątek Borowskich zostaje
zlicytowany. Irenka postanawia pomóc matce i w tajemnicy przed nią udaje
się do Warszawy, do bogatej ciotki. Niestety, nie zastaje jej w domu.
Okazuje się, że ciotka wyjechała do Zakopanego. Irenka podąża za nią,
ale znowu nie dochodzi do spotkania. Wkrótce jednak szczęście się
uśmiecha do dziewczyny.
Większa część filmowych wydarzeń rozgrywa się w dworku w Turowej Woli,
odległej od Warszawy ok. 60 km. Główną rolę reżyser powierzył 13-letniej
wówczas Paulinie Tworzyańskiej. Przyjechała na zdjęcia próbne z
Bielska-Białej wraz z trzema koleżankami, najzdolniejszymi
uczestniczkami tamtejszego Teatru Ekspresji Dziecięcej. Pokonała blisko
trzy tysiące dziewcząt z całej Polski, które marzyły o roli "panny z
mokrą głową". Jak ocenił reżyser - to duży talent aktorski, dziewczyna
niezwykle wrażliwa, błyskotliwa, umiejętnie wykorzystująca w swojej roli
to, co podpatrzyła u profesjonalnych wykonawców. A miała szczęście
zagrać u boku wspaniałych aktorów. Jako rodzice niesfornej Irenki
wystąpili Anna Nehrebecka i Marek Kondrat, przezabawne postaci ciotek
stworzyły Iga Cembrzyńska i Hanna Stankówna, poczciwego doktora Lipienia
zagrał Marian Opania, wyniosłą acz w istocie dobrą hrabiną Opolską była
Beata Tyszkiewicz. Nawet w rolach drugoplanowych pojawili się znakomici
aktorzy: Anna Dymna jako właścicielka pensjonatu w Zakopanem, Jerzy
Bińczycki - zacny ksiądz proboszcz, Anna Milewska - babunia, czy
wreszcie Cezary Domagała jako tenor słynny na dwóch półkulach, bo
trzeciej po prostu nie ma. Furorę na planie zrobił synek Jana Frycza,
Antoś, jako 8-letni braciszek Irenki. Atutem filmu są też przebojowe
piosenki, ze słowami Wojciecha Młynarskiego i muzyką Jerzego
Matuszkiewicza, legendarnego "Dudusia".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz