poniedziałek, 20 lutego 2017
Szaleństwa panny Ewy
Serial w stylu retro, przywołujący barwne lata 30., zrealizowany według powieści Kornela Makuszyńskiego. Książka powstała w 1940 r. i była swoistym głosem w obronie wartości utraconych. Zresztą z całej twórczości tego pisarza emanuje pogodna afirmacja życia i fascynacja urokiem "bezgrzesznych lat" dziecięcych i młodzieńczych.
Szczególny klimat wykreowanego przez niego świata - idealistycznego, utopijnego, ale nasyconego liryzmem i humorem - od dawna zachęcał reżyserów do ekranizacji jego utworów ("O dwóch takich co ukradli księżyc", "Szatan z siódmej klasy", "Awantura o Basię", animowane "Przygody Koziołka Matołka" i inne). Reżyser Kazimierz Tarnas, także zauroczony aurą pisarstwa Makuszyńskiego, wziął również na warsztat "Pannę z mokrą głową" i ostatnio "Awanturę o Basię". Odtwórczynię roli tytułowej wybrał drogą konkursu spośród przeszło 300 dziewcząt, które zgłosiły się na eliminacje ("z konkursu" był również jej nieodłączny towarzysz, pokraczny Rolmops, kundel "z piekła rodem"). Dorota Grzelak, wtedy świeżo upieczona licealistka, swoim osobistym urokiem przydała wiarygodności filmowej Ewie, rezolutnej pannicy ciągle wściubiającej nos w nie swoje sprawy, trochę zwariowanej, odrobinę naiwnej, która swoim uśmiechem, serdecznością i niewzruszoną wiarą w zwycięstwo dobra zmienia życie ludzi wokół siebie. Zgorzkniałym przywraca radość, biedaków ratuje przed nędzą, kojarzy nieszczęśliwie zakochanych.
Warszawa, 1932 rok. Bakteriolog, dr Tyszowski, musi wyjechać do Chin, gdzie wybuchła epidemia. Ewa z wielkim żalem rozstaje się z ukochanym ojcem, który jest dla niej także wspaniałym kolegą. Ciotka Halicka załatwia jej pokój w mieszkaniu państwa Szymbartów. Po serii konfliktów, głównie z powodu psa Ewy, którego pani Szymbartowa nie znosi - ale tak-że protestując przeciwko jej metodom pedagogicznym stosowanym wobec córki Zosi - dziewczyna ucieka przez okno. Świadkiem tego wydarzenia jest młody malarz Jerzy. Przedstawm Ewę swej matce, która - po wysłuchaniu mrożącej krew w żyłach opowieści o tyranii Szymbartowej - uzgadnia z dotychczasową opiekunką, że do powrotu dr. Tyszowskiego Ewa będzie mieszkać u nich.
Tego samego dnia dziewczyna słyszy, że Jerzy odbiera bardzo przykry telefon. Właściciel domu, niejaki Mudrowicz, domaga się spłaty długów wynoszących 10 tysięcy złotych. Nazajutrz Jerzy bez powodzenia próbuje sprzedać swoje obrazy.
Ewa przejmuje inicjatywę. Nic nie mówiąc Zawidzkim bierze kilka płócien i ubezpieczana przez pana Szymbarta, czekającego na ulicy, składa wizytę Mudrowiczowi. Potworny, bardzo bogaty i samotny staruch, nie opuszczający ponurego mieszkania, zostaje przez Ewę odmieniony. Przyjmuje obrazy Jerzego za 2 tysiące, pozostałą część długu pozwala spłacać w dowolnych ratach. Do sąsiedniego domu sprowadzają się państwo Zawiłowscy z uroczą córką Basią. Między nią a Jerzym rodzi się uczucie od pierwszego wejrzenia. Tymczasem okazuje się, że pani Szymbartowa wpędziła Zosię w ciężką gruźlicę. Ubogich rodziców stać na opłacenie tylko miesiąca pobytu córki w sanatorium...
Źródlo: wikipedia, filmPOLSKI
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz