niedziela, 19 czerwca 2016

Pełna chata






Serial ten przedstawia historię młodego wdowca, wychowującego trzy córki, który nie mogąc sobie ze wszystkim poradzić, prosi o pomoc szwagra oraz dawnego szkolnego przyjaciela.

Sitcom realizowany był w latach 1987-1995. Łącznie powstały 192 odcinki. Amerykańska premiera miała miejsce 22 września 1987 roku, natomiast polska - 27 czerwca 1992 roku w TVP 2. Ostatni odcinek na amerykańskim kanale ABC wyemitowano 23 maja 1995 roku. 

Głównym bohaterem serialu jest Danny. Samotny ojciec trzech córek. Jego żona została potrącona przez pijanego kierowcę. Danny prowadzi poranny program w telewizji "Wake Up, San Francisco" wraz z Rebeccą Donaldson, która kiedyś zostanie jego szwagierką... Danny znany jest ze swojego umiłowania do czystości i porządku. 

Najlepszy kolega Danny'ego ze szkolenej ławki. Pomaga mu w wychowaniu trzech córek. Mieszka razem z rodziną Tannerów. Jest komikiem. Rozśmiesza wszystkich udając znane postacie z kreskówek.


Szwagier Danny'ego. Również pomaga mu w opiece nad córkami. Jest muzykiem. Ma obsesję na punkcie swoich włosów i Elvisa Presley'a. Poślubi koleżankę z pracy Danny'ego i zostanie ojcem bliźniaków.

Najstarsza z sióstr. Jest typową nastolatką. Interesuje się modą i chłopakami. Uczęszcza do Frasier Street Elementary School.

Bardzo gadatliwa i męcząca wszystkich dookoła córka Danny'ego. Jest pięć lat młodsza od D.J.

Najmłodsza z sióstr. Rolę małej Michell grały na przemian bliźniaczki Olsen. Początkowo producenci serialu, nie chcieli zdradzić iż Michelle, jest grana przez bliźniaczki. Dlatego na napisach początkowych serialu, jest napisane, że bohaterkę gra Mary-Kate Ashley Olsen. Dopiero w ostatnim sezonie, napisano Mary-Kate i Ashley Olsen.

Razem z Dannym prowadzi poranny program telewizyjny "Wake Up, San Francisco". Później zostaje żoną Jessey'ego i rodzi bliźniaki.




The Benny Hill Show

"The Benny Hill Show" pojawił się na antenie brytyjskiej telewizji w 1969 roku i był obecny przez 20 lat aż do 1989 roku. Emitowany w ponad 140 krajach show stał się symbolem brytyjskiego humoru, który nie zawsze kojarzył się tylko z Monty Pythonem.

Sprośne dowcipy i skecze, w których Benny Hill mógł pokazywać swoje rozliczne talenty komediowe, podbiły na jakiś czas serca widzów. Przypominamy Wam serial, który także w Polsce bawił spore grono złaknionych w latach 90. telewizyjnej rozrywki Polaków. Pamiętacie te żarty?

Komik Benny Hill urodził się 19 stycznia 1924 roku. Pod koniec wojny pracował jako aktor radiowy (lektor w słuchowiskach). Po raz pierwszy w telewizji pojawił się w 1949 w programie "Hi there". Potem zaczęła się jego wielka kariera.

Autorski projekt początkowo nosił nazwę "The Benny Hill Faking Show". Aktor wystąpił w niezliczonej ilości krótkich skeczy razem z z Henrym McGee, Carol Cleveland, Bobem Toddem, Jackiem Wrightem (Little Jackie czyli Łysy Dziadek) i innymi, odgrywając rolę pożądliwego, lubieżnego, nigdy do końca nie osiągającego zamierzonego celu osobnika. Nie wszystkim podobała się taka frywolność. Komik ukazywał się w wielu przebraniach, często niezwykle szokujących. Warto jednak przyznać, że po prostu taki humor i dwuznaczności były znakiem rozpoznawczym jego oraz całego serialu.


 Główne ataki w stosunku do serialu dotyczyły seksizmu, którego miało być w show zdecydowanie za dużo. Benny Hill tłumaczył, że kobiety w jego serii są inteligentne i to one manipulują mężczyznami, a nie odwrotnie. Stosował w swoich filmach słynne przyspieszanie zwane także "undercranking", oraz gagi wizualne po to, by stworzyć "żywą animację".

W "The Benny Hill Show" można także było zobaczyć pantonimę czy parodię. Komik był też niezwykle utalentowany muzycznie. Piosenka z czołówki "The Benny Hill Show" to do dziś kultowy utwór. Różne źródła podają inną liczbę krajów, gdzie emitowano "The Benny Hill Show". Na pewno komik znany jest w ponad 100 państwach i ta popularność nie ustaje.

W 1969 show Benny'ego Hilla przeniósł się do ITV, gdzie emitowano go aż do odwołania, z nieregularnym harmonogramem jednogodzinnych wydań specjalnych. W 1979 roku serial zadebiutował w Stanach Zjednoczonych.Odcinki wyświetlano wraz z serią reedytowanych półgodzinnych programów, zaczerpniętych z odcinków specjalnych ITV.

Amerykańska wersja "The Benny Hill Show" była mniej pikantna i okrojona z wielu żartów związanych z kobietami i seksem. W 1989 roku brytyjska telewizja zrezygnowała z emisji show. Mówiło się o konflikcie komika z władzami Thames Television, producentem show, ale prawdopodobnie przyczyną zdjęcia serialu z anteny była prosta. Benny Hill był coraz starszy i niektóre gagi związane z kobietami po prostu przestały śmieszyć.

Stan zdrowotny Hilla zaczął się pogarszać na początku lat 90. Ważąc 108 kg przy wzroście 1,79 m, cierpiał na problemy z sercem powiązane z nadwagą. 11 lutego 1992 lekarze oznajmili, że musi stracić na wadze 13 kg i sugerowali by-pass. Zmarł będąc sam w swoim mieszkaniu. Uważa się, że powodem śmierci był zawał serca. Uwagę sąsiada z dołu zwrócił fetor rozkładającego się ciała, które znaleziono w fotelu 24 kwietnia 1992 roku.

Dziś "The Benny Hill Show" jest dostępny na płytach DVD. Czasem można natrafić na powtórkowe odcinki także w polskiej telewizji. Zaznaczmy, że serial regularnie emitowała na początku lat 90. telewizyjna Dwójka. A czy Wy z sentymentem wspominacie ten program?

sobota, 11 czerwca 2016

Czterdziestolatek

"Czterdziestolatek", który rozbawia widzów od lat 70.

Przedstawione sytuacje nierzadko można odnieść do dzisiejszej sytuacji w Polsce. Może dlatego serial wciąż jest tak bardzo popularny.
 Serial opowiada losy inżyniera Stefana Karwowskiego, który przekroczył właśnie magiczny wiek 40. lat. W jego życiu najważniejszą rolę pełni żona Magda oraz dzieci: Marek i Jagoda. Są przeciętną polską Rodziną, na której idealnie widać absurdy PRL.

Inżynier Karwowski jest jednym z budowniczych tras rozkwitającej Warszawy, jego żona natomiast jest hydrologiem i pracuje w laboratorium. Serialowi nie byli przychylni krytycy telewizyjni, którzy widzieli w "Czterdziestolatku" niezbyt wymagającą rozrywkę.

Zarzucano mu m.in. "ostentacyjną banalność myślową", "pomieszanie kabaretu z produkcyjniakiem", "niepokojąco bliskie sąsiedztwo z niechlubnymi produktami kultury masowej".

Przy powtórnej emisji serialu krytycy nie byli już tak surowi. Podkreślano, że scenariusz może być wzorem dobrego rzemiosła. Docenili również aktorstwo. Z dystansem czasowym miało przyjść zrozumienie kpiny, jaka pojawiała siew związku z pokazaniem aspiracji Polaków goniących zachodnie kraje.

Reżyser Jerzy Gruza podkreślał, jak tytaniczna praca została wykonana, by sprawić, aby "Czterdziestolatek" rozbawiał widzów. To m.in. 145 postaci obrazujących postawy i typy zachowań charakterystyczne dla tamtych czasów.


Serial oprócz przedstawiania absurdów współczesności eksponował wątki związane z przełomem w życiu czterdziestoletniego mężczyzny takie jak: romans na boku, próby rzucenia palenia, obsesja na punkcie utraty włosów, próba zadbania o kondycję fizyczną, duma z dorobku życiowego i zawodowego.

Oprócz serialu,zrealizowano też film pełnometrażowy "Motylem jestem, czyli romans 40-latka" oraz wielogodzinny telewizyjny program sylwestrowy "Sylwester Rodzinny - program z rodziną Czterdziestolatka".

Razem pojawiło się 21 odcinków. "Czterdziestolatek" powrócił dwadzieścia lat później w kontynuacji serii pt: "Czterdziestolatek. 20 lat później". Główny bohater Stefan Karwowski musiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości, po przemianach, które nastąpiły w Polsce na początku lat 90.


Telewizja Polska do teraz chętnie przypomina odcinki serialu, który oglądają zarówno starsi i młodsi. Jedni zachwycają się Stefanem Karwowskim i jego perypetiami, innych śmieszy Marek jego syn, oprócz Maliniaka jedna z najbardziej komicznych postaci w serii.

Z pewnością wszyscy jednak wciąż dobrze się bawią, obserwując perypetie zwykłej, przeciętnej rodziny Karwowskich.



Do przerwy 0:1


Spójrz bracie choć raz, spójrz bracie trzeźwo na świat… - słowami tej piosenki rozpoczyna się i kończy niezwykle popularny w czasach PRL-u serial dla młodzieży, „Do przerwy 0:1”.

7-odcinkowy serial jest rozszerzoną wersją pełnometrażowego filmu „Paragon, gola!”. Opowiada on o grupie nastoletnich Warszawiaków, którzy w codziennym życiu często muszą mierzyć się z problemami dorosłych.



Obraz został wyreżyserowany przez Stanisława Jędrykę. Scenariusz – na podstawie własnej powieści o tym samym tytule – napisał Adam Bahdaj.

Wspomniany duet odpowiada też za sukcesy innych hitów tamtego okresu, takich jak „Wakacje z duchami”, „Podróż za jeden uśmiech” czy „Stawiam na Tolka Banana”. We wszystkich wystąpił Henryk Gołębiewski.

Na potrzeby produkcji zmodyfikowano nieco książkowy pierwowzór.

Tytuł nawiązuje do wyniku pierwszej połowy spotkania pomiędzy „Syrenką” a „Huraganem”.

Na tle powojennej Warszawy osnuta została opowieść o grupce dzieciaków z ul. Chmielnej, dla których jedyną ucieczką od szarej rzeczywistości są marzenia i futbol.



Pochodzący z niezbyt zamożnych rodzin chłopcy spontanicznie tworzą podwórkowe drużyny piłkarskie. W jednej z nich („Syrence”), na tle rówieśników wyróżnia się Marian Tkaczyk, zwany Paragonem.

Maniuś posiada wszystkie cechy prawdziwego lidera: jest odważny, zaradny, zadziorny.

Innymi ważnymi postaciami zespołu są bramkarz Perełka oraz napastnik Mandżaro. 

Każdemu marzy się kariera na miarę ich największego idola, Wacława Stefanka, czołowego zawodnika Polonii Warszawa.

Wielką szansą na spełnienie marzeń staje się organizowany przez redakcję „Życia Warszawy” turniej dzikich drużyn.

Ale zanim chłopcy z „Syrenki” otrzymają możliwość zagrania na prawdziwym stadionie w przedmeczu międzypaństwowego spotkania Polska-Włochy, będą musieli uporać się z lokalnym rywalem, drużyną „Huraganu”.

Jego kapitanem jest Julek „Królewicz” Wawrzysiak, chłopak obracający się w podejrzanym towarzystwie (jego brat, Romek jest prawą ręką niejakiego Durczaka, byłego piłkarza i hochsztaplera), ale nie pozbawiony honoru i skrupułów.


Prawdziwe problemy zaczynają się po zgłoszeniu „Syrenki” do turnieju. Jak to zazwyczaj bywa, kością niezgody stają się pięniądze.

Drużyny nie stać bowiem na zakup jednolitych kostiumów sportowych, odpowiedniego obuwia czy piłki. Rada drużyny obliguje Paragona (klubowego skarbnika) do rozliczenia się z klubowej „kasy”.

Ponieważ pieniądze przez pomyłkę wydaje jego matka, musi w bardzo krótkim czasie zorganizować niebagatelną kwotę 300 złotych.

Z pomocą przychodzi mu Królewicz. Okazuje się jednak, że pożyczka nie jest zupełnie bezinteresowna.

Paragon musi wybierać między lojalnością a zdradą, między prawdą a kłamstwem.

Duma i honor prowadzą w ślepy zaułek, z którego ciężko będzie mu się samemu wydostać. Wtedy z pomocą przychodzi jego idol.

Stefanek zostaje trenerem „Syrenki” i zabiera chłopca do siebie, kiedy do szpitala trafia jego matka. Wkrótce jednak Paragon pakuje się w jeszcze większe tarapaty…

W postać Wacka Stefanka wcielił się mistrz drugiego planu, Józef Nalberczak, zaś Romana Wawrzysiaka brawurowo odegrał Roman Wilhelmi.

Serial, mimo upływu lat jest nadal chętnie oglądany, zarówno przez starszą, jak i młodszą część widowni, co jest niewątpliwym sukcesem Jędryki.

Porwanie Baltazara Gąbki



Słynny badacz, a także autor wielu rozpraw naukowych z dziedziny biologii, Baltazar Gąbka wyrusza do Krainy Deszczowców w celu obserwacji obyczajów żab latających oraz zebrania nowych informacji do swojej pracy. Jego długa nieobecność w ojczyźnie zaniepokoiła księcia Kraka, który rozkazał zorganizować ekspedycję, mającą na celu sprowadzenie naukowca do kraju. Z Krakowa na ratunek wyrusza ekspedycja, w której skład wchodzą Smok Wawelski oraz Bartolini Bartłomiej herbu Zielona Pietruszka (nadworny kuchmistrz). Wyruszają oni do Krainy Deszczowców samochodem-amfibią o numerze rejestracyjnym 24-564. Ich tropem podąża szpieg z Krainy Deszczowców, o kryptonimie X-54 − Don Pedro de Pommidore.


Nr Tytuł odcinka Rok produkcji Reżyseria
1 Smok − Expedition 1969 Władysław Nehrebecki
Książę Krak wysyła Smoka Wawelskiego oraz kucharza Bartłomieja Bartoliniego na wyprawę do Krainy Deszczowców w celu odnalezienia zaginionego naukowca − profesora Baltazara Gąbki. Już na początku podróży dowiadują się, że ich śladem podąża Don Pedro (kryptonim: X-54) − tajemniczy szpieg z Krainy Deszczowców.
2 W zbójeckim obozie 1969 Alfred Ledwig
Smok Wawelski wraz z kucharzem Bartolinim spotykają na swojej drodze zbójców, którzy, o dziwo, są bardzo mili. Nazywają siebie "antyzbójcami". Zamiast okraść bohaterów, ci goszczą ich, a na pożegnanie obdarowują workiem pieniędzy.
3 Oberża Pod Wesołym Karakonem 1969 Edward Wątor
Smok i Bartolini zajeżdżają do Oberży Pod Wesołym Karakonem, do której, zaraz za nimi, zachodzi zakamuflowany Don Pedro de Pommidore. Szpieg próbuje otruć Smoka oraz kucharza, a w nocy spuszcza bohaterom powietrze z opon w amfibii, po czym odjeżdża.
4 Spotkanie ze smokiem Mlekopijem 1969 Józef Byrdy
Bohaterowie przekraczają granicę Krakostanu i wjeżdżają na teren Krainy Psiogłowców. Po krótkim spotkaniu z dwoma, kłócącymi się psiogłowcami, docierają do jamy kuzyna Smoka Wawelskiego − trzygłowego smoka Mlekopija, który to informuje bohaterów, że radio "Kibi-Kibi" poinformowało wczoraj wieczorem o aresztowaniu profesora Baltazara Gąbki. Całą rozmowę podsłuchuje Don Pedro.
5 W krainie króla Słoneczko 1969 Edward Wątor
Don Pedro dociera do Słonecji − krainy króla Słoneczko XV i informuje władcę, że na terenie jego państwa przebywa dwóch nieopalonych osobników (chodzi o Smoka Wawelskiego i Bartoliniego). Król uznaje to za skandal i każe swojej straży odszukać bohaterów, pojmać ich i przymusowo opalić.
6 Ucieczka 1969 Bronisław Zeman
Bohaterowie budzą się po drzemce i orientują się, że są otoczeni płotem, a obok nich stoi beczka z olejkiem do opalania, dwie pary okularów przeciwsłonecznych i list, w którym król Słoneczko napisał, że ma zamiar wypuścić gości dopiero za dwa tygodnie, gdy nabiorą porządnej opalenizny. Smok Wawelski opracowuje plan ucieczki, w którym ma im pomóc osioł Don Pedra.
7 W krainie Bo-Bo 1970 Wacław Wajser
Smok Wawelski i Bartolini docierają do Krainy Gburowatego Hipopotama, który to informuje ich, że droga do Krainy Deszczowców wiedzie przez trzy morza. Z racji, iż nie pokonają takiej odległości amfibią, stado miłych małpek pomaga im zbudować tratwę.
8 Przez trzy morza 1970 Edward Wątor
Podczas wędkowania Bartolini natrafia na rozzłoszczoną rybę-piłę, która przedziurawia zbiornik z benzyną dla amfibii. Całe paliwo wycieka, a tratwa chwilowo nie ma napędu. Bartolini wpada w panikę, ale Smok Wawelski przerabia obrus na prowizoryczny żagiel i od tej pory płyną, napędzani siłą wiatru. Jakiś czas później Don Pedro, korzystając z drzemki bohaterów, wchodzi na pokład, a następnie rozcina liny mocujące belki tratwy. Podczas sztormu statek rozpada się, ale bohaterowie znajdują siebie nawzajem, po czym szczęśliwie znajdują swoją amfibię oraz kanister z benzyną.
9 Przez kraj Deszczowców 1969 Stanisław Dulz
Podróżując przez Krainę Deszczowców, Smok Wawelski i Bartolini kilka razy, nieświadomie, szczęśliwie omijają zasadzki, zastawione na nich przez Don Pedro. W końcu trafiają do strażnicy, w której przebrany szpieg próbuje pierw otruć Smoka, po czym kradnie bohaterom amfibię. Jego brak umiejętności prowadzenia tego pojazdu sprawia, że samochód, po krótkim czasie, trafia z powrotem do właścicieli.
10 Zdobycie pałacu 1970 Stanisław Dulz
Smok Wawelski i Bartolini docierają do stolicy Krainy Deszczowców. Straż nieskutecznie próbuje ich zatopić, ale bohaterowie forsują bramę, pokonują całą gwardię pałacową i w rezultacie zdobywają stolicę. Przypadkiem odnajdują króla Deszczowców, schowanego w kadzi z wodą. Władca wyjawia im, że profesor Baltazar Gąbka został zesłany do Mokrych Dołów. Bohaterowie zamykają króla Deszczowców w pałacowej suszarni, po czym ruszają w dalszą drogę.
11 Nocna bitwa 1970 Józef Byrdy
W drodze do Mokrych Dołów, Smok Wawelski i Bartolini spotykają konwój dowodzony przez Wir-Siąpawicę. Dochodzi do bitwy, w której Smok rozgramia cały oddział Deszczowców. Pokonani uciekają, a Smok wyprowadza z opancerzonej karety więzionego profesora Baltazara Gąbkę. Uczony dziękuje wybawcom i powraca do swoich badań. Smok Wawelski i Bartolini, po zakończonej misji, kierują się z powrotem do Krakowa.
12 Don Pedro 1970 Wacław Wajser
Smok Wawelski i Bartolini zatrzymują się na posiłek. W tym czasie Don Pedro zakłada katapultę-pułapkę, w którą omyłkowo sam wpada. Zostaje wystrzelony i zawisa na czubku drzewa na skarpie. Smokowi po kilku próbach w końcu udaje się sprowadzić Don Pedro na ziemię. Ten obiecuje, że w zamian za uratowanie życia zmieni się i nie będzie już wyrządzał nikomu złych uczynków.
13 Kierunek Kraków 1970 Stanisław Dulz
Bohaterowie obierają kurs na Kraków, jednakże aby szybciej pokonać znaczną odległość, przerabiają amfibię na samolot. W Krakowie tłumy ludzi witają ich wielkimi owacjami.







Dziwne przygody Koziołka Matołka

„Dziwne przygody Koziołka Matołka” to słynny polski serial animowany dla dzieci, nakręcony w latach 1969-1971 w warszawskim Studiu Miniatur Filmowych. Opowiada o niezwykłych podróżach i przygodach niezdarnego, ale bardzo sympatycznego Koziołka Matołka. Celem wyprawy Matołka jest Pacanów – miasto słynące z kowali, którzy umieją elegancko podkuwać kozy. Po drodze na Koziołka czyha wiele niebezpieczeństw, z których udaje mu się jednak wyjść obronna ręką, dzięki własnemu sprytowi i pomocy innych. W czasie długiej podróży Matołek zyskuje nowych przyjaciół. Dzięki swej pomysłowości potrafił też nie raz pomóc innym np. pogodzić skłócone zwierzęta w dżungli, organizując im orkiestrę i chór składający się z pięknie śpiewających ptaków. Wszystkie przygody Koziołka Matołka są dla niego pozytywną nauką na przyszłość i pozwalają mu dowiedzieć się czegoś nowego o świecie.
Scenariusze 10-minutowych odcinków wykorzystują postać Koziołka Matołka, stworzoną przez Kornela Makuszyńskiego i Mariana Walentynowicza oraz jego motyw poszukiwania Pacanowa, Jednak w odróżnieniu od np. bajki muzycznej „Przygody Koziołka Matołka”, która jest wierną adaptacją książek, animowane opowieści są oryginalne, mają nieciągłą fabułę, usytuowaną w różnych epokach, także współcześnie. Charakteryzuje je bardzo wartka akcja.

Wszystkie odcinki zaczynają się i kończą wierszykiem, recytowanym przez Wiesława Michnikowskiego i podobnym do oryginalnego tekstu książek Kornela Makuszyńskiego. Wierszyk wprowadzający jest zawsze taki sam, a kończący – zależy od przygód, które w danym odcinku przeżywa Koziołek.