Nie po ordery, nie dla kariery,do boju rusza komandos szczery,dla innych sława a dla nas sprawai nocka w akcji łaskawa
Choć tamtych tysiąc tysiąc a naszych garstka,nikt z nich do kaszy nam nie naparska,pazur dla wroga, dla naszych sławaa dla nas nocka łaskawa
Bohaterem książki, jak i serialu jest Jonatan. Jest to nie byle jaki kot. To kapitan rezerwy 17 Kampani Kocich Komandosów Nocnych - w skrócie Kokono). Na swoje drodze życiowej poznaje zadziornego Eryka Kowalika i wiecznie spokojnego żółwia Bikiego Chelonidesa.
"-Niech mnie krogulec capnie. Kocisko jakieś łapie ryby na dmuchy zamiast je pożreć i wrzuca do akwarium.- Dzięciolina pijana i w dodatku nieuprzejma"
Cała trójka wspólnie organizuje oddział w skład którego wchodzą siły wodne, powietrzne oraz komandosów. Oddział, który otrzymuje nazwę Eskadra Jonatana a pierwsze litery nazwy oddziału tworzą okrzyk bojowy czyli "EJ!".
Wspólne przeżycia zbliżają przyjaciół a ich eskadra walcząc o czyste środowisko z fabryką zatruwającą rzekę oraz z nieuczciwymi drwalami bezkarnie ścinającymi drzewa udowadnia iż nie ma sytuacji bez wyjścia a każdego winnego dosięgnie sprawiedliwość.
Serial "Fortele Jonatana Koota" miał swoją premierę w niedzielnym Teleranku. Liczył sobie trzynaście dziesięciominutowych odcinków. Dialogami do tego serialu oraz piosenkami zajął się autor książki, Janusz Przymanowski. Opracowanie plastyczne niektórych postaci to zasługa Leszka Gałysza. Jednak miło było posłuchać bohaterów bo głosu im użyczyły gwiazdy. Głosu Jonatanowi Kootowi użyczył Marian Kociniak, Erykowi Kowalikowi użyczył Janusz Gajos a Bikiemu użyczył Wiesław Michnikowski. W pomniejszych rolach można usłyszeć Mieczysława Czechowicza jako drwala i Krzysztofa Kowalewskiego jako jednego z milicjantów. Obsada iście gwiazdorska.
Oglądając odcinki warto zwrócić na naszych stróżów porządku czyli wtedy na Milicję Obywatelską. Zastanawiające jest to chyba, żeby nie podpaść chyba cenzurze i ówczesnej władzy zdecydowano zmienić nazwę MO na OM :) aczkolwiek inteligencja niektórych milicjantów przypominała stare dowcipy o władzy :)
Rozmowa inspektora Nowaka z milicjantami:
"- Wy dokąd Wojtasik?
- Na rzece nierozpoznany obiekt pływający.- Jaki on nierozpoznany. Robicie Wojtasik te studia zaoczne? I tak się wam wzrok zepsuł że liter nie widzicie?- Kota w butach kręcą?- W butach czy bez ale film z kotem.....- Popatrz - mówi jeden milicjant do drugiego - ten kot zasuwa po kolana w wodzie.- No to co?- No to, na czym on stoi?- Człowieku, przecież to film i on może stać na czym chce."
Piękny odzew do młodzieży prawda?
"A teraz pryskamy. Inspektor Nowak ... na tropie."
źródło: http://www.nostalgia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz