sobota, 19 grudnia 2015

Miś Kuleczka

Jedną z bajek z dzieciństwa, którą miło wspominam jest przesympatyczny Miś Kuleczka. Był to serial produkcji czechosłowackiej, wyprodukowany w 1973 roku. Dokładnie nie pamiętam kiedy pojawił się w naszych domach ale na pewno nie był on gościem powszednich dobranocek bowiem każdy odcinek liczył około 25 minut czyli jego emisja przypadała na niedzielne Wieczorynki (chociaż to mało możliwe) albo podzielony odcinek był emitowany w dwóch częściach w jakimś programie dla dzieci i młodzieży. Może wy pamiętacie ??
Miś Kuleczka
Wróćmy jednak do bajki. Bohaterem jest sympatyczny Miś Kuleczka, który zbiegiem okoliczności został oddzielony od swojej mamy. Zanim doszło do rozstania mama zawsze przestrzegała Kuleczkę przed tajemniczym Wasylem - myśliwym, który mógłby mu zrobić krzywdę. Wkrótce dojdzie do spotkania Kuleczki z Wasylem.
Parę cytatów (na podstawie wypowiedzi uczestników z forum) które pochodzą z tej dobranocki :
- "Waaasyl !" - tak wołała mama misiowa, która chodziła po lesie i wymachiwała kapeluszem na kiju
- "A ty gęgalska do domu" - to już słowa samego Wasyla, który w ten sposób zwracał się do swojej domowej gęsi non stop gęgającej i wychodzącej poza ogrodzenie.
Miś Kuleczka Miś Kuleczka
Bajka ta ma w sobie pewien urok. Nie jest zrobiona z przepychem i z wybujałą grafiką oraz niesamowitymi efektami komputerowymi, którymi karmione są nasze dzisiejsze dzieci. Ot prosta scenografia, kilka kukiełek i dobry pomysł. Jednak właśnie takie były bajki naszego dzieciństwa.
Obecnie powstają przedszkola, szkoły taty oraz szkoły rodzenia pod nazwą "Miś Kuleczka". Chyba jednak coś jest w tej bajce :)
Miś Kuleczka - Wasyl Miś Kuleczka
Zadziwiający jest jeszcze pewien fakt. Bajka niby produkcji czechosłowackiej a gość nazywa się Wasyl. To imię nie pasuje do naszych południowych sąsiadów (już raczej do naszego wschodniego brata :) )

Źródło: http://www.nostalgia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz